Małpeczki

Tak sobie szybko liczę – 150 buteleczek wódki, o pojemności 50 ml, 240 buteleczek whisky i 96 koniaku to 486 buteleczek, prawie 24 litry alkoholu 40%wego i prawie 10 litrów czystego spirytusu. Trochę dużo 🙂

Licząc, że podano w sumie miesiąc luty i kwiecień to możemy przyjąć dla naszych obliczeń, że przez cały luty i marzec wypite zostało 243 mapłeczki co daje przez 59 dni około 4 małpeczek dziennie. Wygląda więc, że coś jest na rzeczy, po ćwiarteczce nie ma się następnego dnia kaca a jest się lekko wstawionym.

Zastanawiałem się nad potrzebami kateringowymi. Licząc, że prezydenckie samoloty latają powiedzmy średnio dwa razy w tygodniu to powiedzmy że przez dwa miesiące wychlano w16 lotach samolotem po 15cie małpeczek, czyli po 0,75 na lot. Wygląda, że jest to także możliwe, ale po takim locie to można powtarzać wyczyny w Charkowie i też dobrze nie świadczy, bo lecąc z wizytą należy być trzeźwym i wypoczętym.

Dla bezpieczeństwa zmieniłbym samolot na Intercity, gdzie podawane są tylko bezalkoholowe trunki, dodatkowo przypomnę, że w pracy to ogólnie się nie pije, bo można za taki wybryk zostać dyscyplinarnie zwolnionym.