Co za dzień

Oj dużo byłoby opisywać co się dnia dzisiejszego wydarzyło, ale szkoda słów i można określić, że nie był to dzień udany.

Już pod sam jego koniec, gdy jechałem przez Ursynów i już nie chciało mi się wyjmować anteny i radyjka zostałem zatrzymany do kontroli na Pileckiego. Jaki z tego wniosek?

Nie ruszaj się nigdzie bez CB Radia! Dzień będzie udany tylko wtedy, gdy wyjedziesz z samego rana z antenką na dachu (czego dziś nie zrobiłem, bo słuchałem Lux Occulty).