Bogota wygląda inaczej

Pomyłka, tak można opisać to co napisałem wcześniej. Bogota to piękne miasto wśród gór, z pięknym starym miastem.

Cel, przez który pojawiłem się w Kolumbii został osiągnięty wczoraj, tak więc zabrano mnie do ścisłego centrum, po tym jak zrobiłem wszystko, po co tu przyjechałem

Oto kilka zdjęć – opis wkrótce:

minisprzedawca-w-korku.jpgminidroga-do-downtown.jpgminidscf0716.jpgminidscf0723.jpgminidscf0724.jpgminidscf0725.jpgminidscf0727.jpgminidscf0736.jpgminidscf0739.jpgminidscf0745.jpgminiministerstwo-kultury-wraz-z-widokiem.jpg

Ciekawostka – popatrzcie na to nieostre zdjęcie – jest to zdjęcie przez które niemalże nie zostałem rozstrzelany. W tle widoczny jest pałac prezydencki, moim celem było zrobienie zdjęcia żołnierzom stojącym przy pałacu. Po pierwszym zdjęciu podbiegło do mnie dwóch żołnierzy z wycelowanymi karabinami i mówiło coś do mnie po hiszpańsku. Okazło się, że nie wolno tego miejsca fotografować. Reszta zdjęć została skasowana – zostało mi tylko to:

 

minipalacprezydencki.jpg

 

Jak widzicie – żołnierz z komapnii reprezentacyjnej coś macha, nie miałem pojęcia że to do mnie. Za chwilę stali przede mną z karabinami zwykli żołnierze. Przyznam pierwszy raz w życiu, ktoś do mnie celował z bronii.