„Podróżniczy” weekend

Jutro zabieram zabawki i jadę pobawić się w innej piaskownicy. 🙂

Ze względu na to, że Warszawa, pomimo tego że chciałaby, nie jest kulturalną stolicą Polski, a jest nią, bez wątpienia, Kraków jadę sobie na piątkowy koncert Lao Che, a w sobotę dla odmiany Rock Metal Fest 2010, gdzie wystąpią polskie gwiazdy mocnego grania (szkoda, że nie będzie Virgin Snatch, ale będzie pierwszy raz Decapitated – pierwszy raz po wypadku z nowym wokalistą i perkusitą).

Nie będzie też tak łatwo w niedzielę bo nie wracam do Warszawy a jadę na delegację do Poznania, aby w poniedziałek rano być w pracy.

Tak więc będzie się działo!

PS. A co do wcześniejszego wpisu. Dziś rano zastałem moje biureczko posprzątane i wytarte Pronto 🙂 Ma się ten dar przekonywania.