Polak, Węgier dwa bratanki…

W Polsce króluje na listach sprzedaży Behemoth i Vader. Mamy kupę świetnych kapelek, ja na przykład zamiast pojechać na wyjazd integracyjny idę do Stodoły na koncert Behemotha obejrzeć i posłuchać Black River 🙂 Po koncercie dojadę na wyjazd integracyjny….

Ale do rzeczy… Pisałem już że znalazłem węgierską Sepulturę, a teraz, dzięki pewnej pomocy udało mi się znaleźć lepszą perełkę – Stereochrist. Z danych jakie posiadam wydali dwie płyty: Dead River Blues (coś mnie te rzeki prześladują 😉 i Live as a Man (Die as a God). Nie chcę za dużo pisać zobaczcie i posłuchajcie.