Prawie nic się nie działo

Perkusja w domu troszeczkę zaburzyła mój tryb i długość siedzenia przy komputerze, tak więc przestałem uzupełniać regularnie wpisy. Wczoraj, osoba podobnie kochająca muzykę wzięła pałeczki do rąk i stwierdziła, że mnie rozumie 😉

Żal tylko, że takich sprzętów nie było 15-20 lat temu… Ale jak już pisałem – marzenia są po to aby je spełniać!