ITD

Szlag mnie trafia!

Nienawidzili ich kierowcy TIRów, ale teraz są bardziej znienawidzeni przez zwykłych kierowców. Ale… Dzięki temu, od niedawna, kierowcy TIRów już mogą jeździć po Warszawie w godzinach szczytu bez przepustki, bo przecież „Krokodylki” pojechały na postój postrzelać foty!

Związki partnerskie

Nie pisałbym nic, gdyby ktoś coś pomyślał…

Czy związki partnerskie to tylko homeseksualizm?

Niektórzy musieli zrezygnować z komunii świętej aby być w związku, nie będąc homo, tylko po to aby kochać i być kochanym. Czyż takim ludziom należy zamykać drzwiczki do szczęścia? Bo kochają? Bo są kochane. Ale nie mają małżeństwa, ale czy o to chodzi?

Nie chcę się rozwodzić (fuj złe słowo) nad całością ale, wyobrażając sobie, chciałbym, gdyby mi się coś, nie daj …, stało zobaczyć mojego Myśa (ona jest hetero i ja też!) a nie moją ExMałżonkę w szpitalu! Tak samo, gdybym miał już się rozstawać ze światem to mimo tego że napisałbym testament to jak dobrze Ex zagra to mój  Myś po mnie nie dostanie nic!

Więc zastanówcie się POsłowie i POsłanki, bo ja na Was już nie zagłosuję!!!

Jak co roku! Teraz 2012!

Myślałem, że nie napiszę mojego podsumowania na 2012, ale ktoś mnie natchnął.
  1. Storm Corrosion – Storm Corrosion
  2. Anathema – Weather Systems
  3. Soen – Cognitive
  4. Gojira – L’Enfant Sauvage
  5. Enslaved – RIITIIR
  6. Soulfly – Enslaved
  7. Paradise Lost – Tragic Idol
  8. Flapjack – Keep Your Heads Down
  9. Luxtorpeda – Robaki
  10. OSI – Fire Make Thunder

i jeszcze za dobry powrót Biohazard – Reborn in Defiance

Konto na Facebooku

Nie pisałem nic bo myślałem, że tam są wszyscy, a „kto nie ma Facebooka to nie żyje” i tak bym myślał gdyby nie dzisiejsza rozmowa – doszedłem do wniosku że chyba mogę „nie żyć”, bo gdybym nadal żył to wielki niebieski brat będzie dokładnie wiedział wszystko o mnie. Tak więc, co-nieco, znów  będę wynurzał się na blogu… A Ci co teraz mnie czytają niech pomyślą, co jest ich prywatnością i co tracą? Ja mówię STOP i zaczynam cedzić, ale tylko to co chcę!

Reklamacja z Moskwy

Rzadko pisuję, ale może dziś chociaż rozweselę i opiszę coś z podróży…

Pod koniec września zrobiliśmy sobie ze znajomymi weekend po Moskwie. O wszystkich odczuciach nie będę pisał, ale generalnie… strasznie mi się podobało. Niestety jednak wszystko nie było idealnie. Ale znów… Gdyby nie urządzenia, a ludzie to było by lepiej (bo Rosjanie są przyjaźni dla Polaków, nie wierzyć mediom!) – wymieniałem 80$ na ruble w automacie samoobsługowym, bez użycia karty (był to bankomat z wpłatomatem i dyspenserem monet), bo kurs lepszy niż w kantorze. Urządzenie przyjęło pieniążki, ale po przeliczeniu wypluło pokwitowanie, że mogę reklamować tę transakcję. Wiecie, browarek w knajpie – 16-37 PLN, więc 80$ to duża strata, więc o pierwszej w nocy zadzwoniłem do infolinii (Rosyjskiego niestety nie znam płynnie, aby złożyć jakąkolwiek reklamację) i w języku angielskim udało mi się bez żadnego problemu złożyć reklamację, jednakże miła Pani ostrzegła mnie, że czas rozpatrywania rozpocznie się po trzech dniach roboczych, czyli gdy ja już będę w Polsce.

Po powrocie, po tygodniu, przypomniałem się dzwoniąc do infolinii banku. Obiecali, że dnia następnego zadzwonią.

Był zeszły tydzień, koło dziesiątej, ktoś dzwoni… „Zdrastwujtsie tu MastierBank…”. „Do you speek English, because I do not speak Russian?”. „No”. I się Pani rozłączyła.

Dzień później, dzwoni telefon „Hello, I’m calling from MasterBank…”. Great… Nie było super fluent, ale dogadaliśmy się, że mam dane zostawić do przelewu – numer konta, swift banku, moje dane, dane paszportowe i wysłać do Banku pod podany adres mailowy.

Zrobiłem to dnia następnego. I… Dziś?  Taram, taram, tam, tam… Jest przelew – 80$ – nieprzeliczony na ruble, więc nie straciłem!

Aczkolwiek później, zastanawiałem się, bo zostałem w Polsce lekko oszukany przez Bank reklamowany przez Franka Kimono, czy on, ten bank, umiałby być fair wobec takiej sytuacji. Jak oni robią swoich klientów w wielkie bambuko to myślę, że taki Rosjanin jadący na weekend i mógłby mieć problem… Więc szacun dla MasterBanku, lubię go!

Dwa ROMy w jednym telefonie? Da radę!

Pamięta ktoś Boot Managera z OS/2. To było coś 🙂

Lecz teraz możemy sobie wybrać z jakiego ROMa uruchomić… TELEFON, wystarczy mieć komórkę Samsung Galaxy S2 i kernel SiyahKernel v3.1.

Opowiem jutro jak już wszystko ogarnę, co i jak.. Ale, jak na razie wygląda idealnie… jak OS/2 🙂

Opeth w Stodole

Ponarzekało mi się trzy miesiące temu na koncert Opeth promujący płytę Heritage w Berlinie tu. A dziś, a nawet od razu po koncercie, musiałem odszczekać wszystko co napisałem wtedy.

Wygląda na to, że ktoś z PRu grupy czyta opinie fanów, bowiem koncert w Stodole był pełnym przeciwieństwem tego co mogłem zobaczyć w Berlinie.

Po pierwsze Mikaelowi udało się poruszyć tłum,  może dlatego, że usłyszeć można było utwory ze wszystkich płyt a nie tylko ostatniej. Znów można było podziwiać fenomenalne kawałki Deliverence, czy The Grand Conjuration. Mikaela żarty znów śmieszyły i czuć było kontakt z publiką. Odwrotnie do Berlina nie było świetnej oprawy świetlno-rekwizytowej, ale chyba, nie po to chodzi się na koncerty 🙂 Ja wolę się dobrze bawić, a nie nudzić się… Ten koncert był jednym z lepszych w wykonaniu Opeth na których byłem!

Kto nie był niech żałuje! A kto nie był w Berlinie też niech żałuje, bo tam Pain Of Salvation zagrało świetnie 🙂

Z ciekawostek, przyznam, że podoba mi się pomysł Stodoły z wielokrotnie używanymi kubeczkami (prawie to co w Niemczech), tylko należy je pilnować, bo niestety, po, dosłownie, kilkusekundowym brakiem kontaktu wzrokowego z pustymi kubkami okazało się, że ktoś je już za… (tego-tam).

A co można zrobić z Galaxy S2?

Na samym początku wpisać, że nie biorę żadnej odpowiedzialności za błędy spowodowane niezrozumieniem i zepsuciem (’zbrickowaniem’) telefonu!

Dzisiejszy wpis będzie lekkim FAQ, bo nie chce mi się powtarzać tego każdemu, kto chce coś zrobić (znaczy upgrade’ować) Galaxy S2. Bowiem wielu użytkowników oczekuje ze zniecierpliwieniem na upgrade przez Kies do Androida 2.3.6, a ja już z powodzeniem używam już 4.0.3 (bazującym na 'oryginalnym’ samsungowym XXLPB).

Wersja dla prostego użytkownika

1. Ściągamy program Odin 1.83

2. Wchodzimy na stronę z firmware’ami – kilk. Wybieramy sobie stabilny firmware (Wersje ICS są jeszcze w fazie beta, więc lepiej NIE, ale jeśli czujemy się być zaawansowanym użytkownikiem to przejdź do następnej instrukcji). IMHO: Najlepszy wybór to na dzień dzisiejszy: I9100XXKL1 (hasło do archiwum sobie wygooglajcie :P)

3. Wypakowywujemy Odina, jak i firmware.

4. Odpalamy Odina, po odpaleniu zobaczymy okienko

5. Wyłączamy telefon. Wciskamy trzy magiczne przyciski VolumeUpMenuPower, po chwili pojawi się ostrzeżenie o wejściu w tryb download. Można to przerwać przyciskając przycisk klawisz Volume Down lub też pójść dalej wciskając Volume Up.

6. Po wejściu w tryb download na ekranie pojawi się Androidek wraz z informacjami na jakim jesteś ROMie (custom/offiicial) jak i nawet licznik przeflashowywania telefonu (jak go skasować to w wersji dla zaawansowanych userów). W tym samym czasie Odin pokaże że znalazł urządzenie. Należy wybrać odpowiednie paczuszki z ROMa jak na poniższym rysunku (tu przykład z XXKL1)

7. Wciskamy przycisk Start w Odinie – trwać to będzie około 5 minut

8. Jesteśmy na oryginalnym (tzw. stockowym) ROMie I9100XXKL1, ale niestety mamy czysty ROM i konfigurujemy wszystko na nowo.

Wersja dla użytkownika zaawansowanego

Moja wersja dla zaawansowanego użytkownika radzi aby użyć tzw. Custom ROMu, ale cały czas być chociaż troszkę zgodnym z Samsungowym, czyli wybór pada na DarkyROMa.

1. Jeśli nie mamy jeszcze roota to wchodzimy na stronę DarkyROMa gdzie jest jest czysta wersja do zainstalowania przez Odina – kilk i postępujemy zgodnie z instrukcją. UWAGA: Po sflashowaniu custom ROMu, zawsze pokazuje się przy boot screenie trójkącik ostrzegający, że jesteśmy na czymś niepewnym (?!).

2. Jeśli już wdmuchaliśmy DarkyROMa to mamy super mały sofcik który nam pomoże w dalszym flashowaniu (jeśli chcemy oczywiście) – DarkyOTA.

Pozwala ona nam na sflashowanie ROMów (tzw. CWM) z pod poziomu Androida, bez używania Odina (i licznik flashowań się nie zmieni). Jeśli przejrzycie forum Darkiego zobaczycie, że istnieją wersje Base lub też Full. Full to wersja stable a Base to 'beta’.

UWAGA: ZAWSZE JEŚLI PRZECHODZIMY Z JEDNEJ WERSJI, NIE BAZUJĄCEJ NA TEJ SAMEJ PACZCE MUSIMY WYCZYŚCIĆ CACHE (Wipe User data). Jak poniżej:

No i hulaj dusza piekła nie ma 🙂 Gdyby coś się stało zawsze można wrócić lub wgrać firmware z pod poziomu CWM VolumeDownMenuPower

Ważne!!!

Przed rozpoczęciem należy pamiętać, że S2 ma licznik flashowań więc w serwisie od razu będzie widać co, jak i ile razy… Ale jest na to sposób. Mnie kosztował 3 funty i 30 pensów za przesyłkę – Takie małe „coś” z wejściem USB. Wystarczy wyłączyć telefon, wyjąć baterię. Włożyć baterię. Włożyć „dynks”. Po 5 sekundach telefon odpali się w Download Mode. Wyjmujemy „dynksa” i na ekranie ukaże się informacja o skasowaniu licznika flashowań (Trójkącik ostrzegający też znika wtedy, a telefon myśli że jesteśmy na oryginalnym ROMie!!).

I to chyba wszystko co już n razy przekazywałem – teraz macie ściągawkę.

POWTÓRZĘ JESZCZE RAZ – NIE BIORĘ ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TO CO NAPISAŁEM!!

Zapytacie na czym teraz jestem? Na XXLPB z ICSem.

 

 

Galaxy S czy plus?

Niektórzy nie słuchają się mnie, bo może nie krzyczę, nie manipuluję, ale przy pytaniu co kupić „Galaxy S czy Galaxy S+” mówię i powtarzam olać plusa!

Wygląda na to, że Galaxy S+ był stworzony po to aby ludzie pomyśleli, że jest szybszy a mądrzejsi już zaczęli kupować S2.

Ostatnio, znaczy wczoraj musiałem ogarniać temat jak w ogóle mieć Androida 2.3.6 na tym telefonie. Nie było łatwo więc, jeśli ktoś chce to poniżej instrukcja obsługi, którą napisałem:

Co zrobić z Twoim telefonem? Bo nie chciałeś słuchać że masz kupić Galaxy S a nie Galaxy S+.

Najlepiej wyrzucić lub zamienić.

Ale da radę… Nie jest prosto.

Jak sam wiesz Kies w dupie ma Twój telefon podczas flaszowania. Więc sobie ściągnij Odina. Wszystko zgodnie z instrukcją: tu:

http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=1345671

Tu masz wszystkie firmware:

http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=1405357

Teraz root!

Aby zrootować każdy Twój ROM wystarczy jak wejdziesz na:

http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=1253707

A w ogóle ogarniaj to forum:

http://forum.xda-developers.com/forumdisplay.php?f=1270

Gdy zobaczysz nowy firmware to najpierw zrób backup – najlepszy soft do tego to Titanium Backup.

 

Nigdy nie trać nadziei :)

Dziś dotarł do mnie Access Point Linksys WAP610N. Jak czułem się oszukany gdy zobaczyłem, że jest to tylko access point a nie ma możliwości użycia go jako Bridge’a. Bo po to właśnie był mi potrzebny. Przegooglowałem cały internet i już wiedziałem, że potrzebny był mi WET610N. I ani OpenWRT ani DD-WRT mojego sprzętu nie supportuje.

Ale… nie! nie dam się tak łatwo! Ściągnąłem kody źródłowe firmware’u mojego Access Pointa i zauważyłem, że tak na prawdę nie ma różnicy w sprzęcie a leży ona tylko w firmwarze i w niczym innym, różnicą jest DEVICE_ID dla WET610N: 0x0011, dla WAP610N: 0x0012. Tenże jest tylko używany w Init.S. Spróbowałem „na pałę” wgrać firmware od WET610N ale oprogramowanie sprawdzało nagłówek.

Więc czemu nie spróbować zhackować oryginalny firmware i zmienić DEVICE_ID w nagłówku?? Na wszelki wypadek sprawdziłem jak liczona jest suma kontrolna programem mkcsum, aby nie zbrickować nowego sprzętu.

Nie uwierzycie! Wystarczy tylko zmienić jakimkolwiek hex edytorem nagłówek w oprogramowaniu od WET610N… Zmienić 0x11 na 0x12

…aby pozwoliło się ono wgrać do WAP610N. Po tej czynności należy zrobić Factory Reset i… mamy już WET610N.

Zajęło mi to 2 godzinki i mam to co chciałem!!

PS. Zapewne w drugą stronę ten sam „myk” by się udał. Dodać muszę, że wpis ten jest tylko moim niekonwencjonalnym podejściem do swoich własnych problemów i nie należy go brać jako jakąkolwiek instrukcję!