Komunikacja miejska

Wiecie? Zapewne nie wiecie, że od 7mego roku życia jeździłem do szkoły z Konstancina do Centrum Warszawy autobusem, dzień w dzień… I tak do czasu jak sobie samochodu nie kupiłem. Obiecywałem sobie jeżdżąc, że jak już kupię sobie samochód to w życiu nie wsiądę do autobusu, metra czy innego miejskiego transportu i trwałem w tym postanowieniu prawie 10 lat. Gdy jechałem na przykład na imprezę miałem wybór, gdy piłem – taksówka, lub dojeżdżam samochodem, a z powrotem wiozą mnie nocni kierowcy. Ale przyznam, że przeliczyłem dokładnie moje snobistyczne maniery i doszedłem do wniosku, że przeginam i to bardzo.

Komunikacja miejska w Warszawie się zmieniła i to BARDZO in plus. Chciałem pojechać do Parku na Hard Zone, wszedłem na stronę www.ztm.waw.pl wpisałem skąd chciałem pojechać i dokąd, otrzymałem satysfakcjonującą mnie odpowiedź. Wsiadłem w punktualne 187 i pojechałem. Wiedziałem, że mogę wrócić N35 lub N85. Jedynym problemem dla mnie było jak wcisnąć przycisk na żądanie, bo Ikarusów już nie ma 🙂 Ale dałem radę. Oczywiście bilet kupiłem używając komórki, bo w żadnym sklepie czy kiosku na Ursusie nie mogłem kupić biletu.

Dziś właśnie wróciłem z imprezy z Piastowa, po raz pierwszy od n-lat pojechałem tam 717 płacąc dwudziesto-mitowymi biletami. I wyszło mi 4 zł zamiast co najmniej 50ciu.

Poza tym jeśli zapytacie mnie o Bus Pasy to jestem ZA pełną gębą. Gdyby było ich więcej to sam nie wiem, czy nie chciałbym się przesiąść w autobus.

I szczerze na sam koniec, przez te 10 lat zmieniło się wiele i znów chyba kupię sobie walkmana i będę jeździł komunikacją miejską na miasto. Warszawska komunikacja miejska rządzi! Zaczyna to wyglądać baaaaaardzo profesjonalnie!

One thought on “Komunikacja miejska

Comments are closed.